......Forum przeniesione na adres www.mercedesfan.eu
Strony: 1
Witajcie , chce wam przedstawić wpis z małego "remontu" podreperowania silnika w mojej S-ce;)
Silnik to 2.6 m103 160 KM na KE-jet, 6 cylindrów, ten sam to był w 190tce i w124;)
Eksploatowany był 3 lata na LPG i LPG postanowiło (dzięki mnie) opuścić to auto, i powrócić do stanu fabrycznego.
Oczywiście na własne życzenie;)
DO ZMIANY IDZIE:
-wałek rozrządu na nowy(stary wytarty ma krzywki, przez co zawory nie otwierają się jak należy, i jest spadek mocy około 25KM, czyli jeden garnek,kompresja zamiast 13 BAR wynosi 9,5bara na ostatnich 5 i 6 cylindrze)
-koniki i wszystkie popychacze zaworów.
-łańcuch rozrządu
-kopułka i palec rozdzielacza
-LPG idzie do wywalenia (niedługo wkleję fotkę, jak wygląda wytarty wałek rozrządu przez LPG->spowodowane wyższą temp o 200 stopni przez co wałek nie ma smarowania tak jak na benzynie i się wyciera. (A mało kto inwestuje w drogie syntetyki które przy bardzo wysokich temperaturach spalania gazu dają odpowiednie smarowanie)
Nie długo fotki z przebiegu prac;)
p.s (większość prac robię sam,wspólnie z mechanikiem panem Witkiem z W-motorsport z krakowa, pasjonat , były rajdowiec i serwisant renault, świetny mechanik tylko od silników benz. mercedesa)
No to kilka fotek z dzisiejszych prac:
Na zdjęciu widać stary wytarty wałek z zdjętymi popychaczami
Wpis z 3 dnia
Mały remoncik prawie ukończony, auto jeździ;)
Wymieniony wałek, wszystkie popychacze.rozrząd, i koniki wałków,kopułka+palec rozdzielacza, zdemontowany gaz(i kupca już znalazłem), czujnik rozruchu silnika,
Kompresja na 5 i 6 cylindrze podniosła się z 9,5 do 12,5, na reszcie 13.
Auto wkręca się niesamowicie na obroty, i mam nadzieje ze przy nowym wałku spadnie spalanie;) które narazie nie wiem jakie jest;)
Niedługo wkleje fotki.
Z pozostałości jeszcze zostało do zrobienia:
Wyciągnąć butle LPG, dokupić koniec plastikowego dolotu powietrza w aso(gazownicy kiedys wywalili),cieszyć sie bezawaryjną bezstresową płynną jazdą na benzynie(i W KOŃCU BEZ KONIECZNOŚCI nagrzewania auta by włączyć na LPG, wsiadasz przekręcasz i jedziesz)
No i mój plan to doprowadzić osiągi i parametry silnika do fabrycznych;] A po drugie już mi się LPG nie opłaca...
18L LPG na 100km = ok 46 a 14,5 L Benzyny=ok 60 zł. Różnica zaokrąglijmy 20 zł.
A mi się to nie kalkuluje bo jeżdżę głównie na krótkich dystansach i często gaszę i zapalam auto.
FOTKI zużytych wytartych krzywek wałku w silniku m103 2.6 litra z roku 1987.
Czas jazdy na LPG 4 lata, przebieg ok 300 tys.
Bardzo wycięte, gdzie praktycznie zawory się nie otwierają..
Mniej wycięta, ale też za bardzo..
Niestety nie dałem rady zrobić fotek nowego wałka.., ale ten stary robi mi teraz za ozdobę na ścianie;) jako mebel..
Ogólnie auto teraz może i droższe troszkę poprzez benzynę, ale wrażenia z jazdy i bezawaryjność rekompensują to w 100%!
Ostatnio edytowany przez marcin444 (2008-11-17 01:13:53)
Offline
Strony: 1