......Forum przeniesione na adres www.mercedesfan.eu
Radhezz napisał:
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale mostek trzeba było zrobić od strony wentylatora, a nie czujnika
Ten czujnik nie potrzebuje zasilania - to czujnik rezystancyjny, a przerwa w obwodzie jest mało prawdopodobna.
mostkowałam też kostkę przy wentylatorze i taki sam efekt czyli zerowy
Offline
A ja dalej nie wiem o co chodzi ?? czy Ty Violu masz zwykły wentylator na chłodnicy że jakiś czujnik mostkujesz ?? bo z tego co ja wiem a chyba dobrze pamiętam co masz pod maską to masz visco i z tego co wiem to on nie ma takiego czujnika do załączania go,chwila masz śmigła przykręcone do koła pasowego (tam gdzie pasek klinowy) powiedz mi czy jak jest silnik wyłączony(lub zimny pokręcisz tymi śmigłami od wentylatora ?? z tego co widziałem to przeważnie psuje się to w odwrotną stronę czyli koła śmigła zostały na sztywno z kołem pasowym(nierozłączone)i cały czas chłodzi.(a i paru speców nie do podważenia miało już przez to palce poszarpane )
Offline
Raul78 napisał:
,chwila masz śmigła przykręcone do koła pasowego (tam gdzie pasek klinowy)
TAK
Raul78 napisał:
powiedz mi czy jak jest silnik wyłączony(lub zimny pokręcisz tymi śmigłami od wentylatora ??
TAK
Offline
violka49 napisał:
Raul78 napisał:
,chwila masz śmigła przykręcone do koła pasowego (tam gdzie pasek klinowy)
TAK
Raul78 napisał:
powiedz mi czy jak jest silnik wyłączony(lub zimny pokręcisz tymi śmigłami od wentylatora ??
TAK
No to znowu - elektromagnes wiatraka padaczka albo czujnik (nieoryginalny, bo oryginał padnięty pozostawia wentylator "na sztywno" jak pisał Raul78) padaczka...
Offline
Radhezz napisał:
No to znowu - elektromagnes wiatraka padaczka albo czujnik (nieoryginalny, bo oryginał padnięty pozostawia wentylator "na sztywno" jak pisał Raul78) padaczka...
Widziałem poszarpane palce a wtedy takie by się przydały słuchawki by tego wrzasku nie słyszeć
Offline
violka49 napisał:
czujnik wymieniłam wczoraj (nie oryginał) i pooopa znaczy coś nie tak z wentylatorem ..chyba się
no nie źle chyba masz jednak problem z tym czymś co jest między śmigiełkami a kołem pasowym ale nie wieszaj sie szkoda Cię jeszcze a co by mąż potem zrobił
Offline
bez pzesadyzmu Pawełku, dam sobie radę jak nie sama to elektryk choć nie ukrywam, że miałam nadzieję, że sama dojdę do tego co boli moje autko
dzięki za dobre chęci jak już będę wiedziała co mu było to napiszę rozwiązanie zagadki
no i autko zrobione jakiś skurkowaniec przegryzł mi kable !! u mnie na Shellu często w nocy gonią sie po parkingu jakieś kuny i to chyba ich sprawka
Offline
Moderator
A my sie wszyscy tyle produkowali, heh
Czyli jak zawsze trzeba zaczynać od sprawdzenia najprostszych rzeczy
Offline
nie wpadłam na to żeby iść wzdłuż kabla...był przegryziony gdzieś na wysokości skrzynki z bezpiecznikami - koło grodzi
Offline